Autor |
Mondo
Administrator

Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
Śro 18:00, 03 Wrz 2008
|
|
Wiadomość |
|
elVedor napisał: | Kiedyś słuchałem LP i myślałem, że słucham total-hardcore-metal
Ale nadal mam do nich pewien sentyment... Jest szczególnie jeden zajebisty utwór: 'Faint'.
A tak poza tym? Mam ich dwie płytki, których niegdyś namiętnie słuchałem, a dzisiaj obrastają kurzem... 'Meteora' oraz hmm.. nie pamiętam. Może 'Hybrid Theory'? Chyba tak. Oba albumy niezłe. Co się później z nimi działo, nie mam pojęcia, ale słyszałem opinie, że zaczęli gonić w piętkę i nic ciekawego nie nagrali... Mimo to, były głosy, by dać im jeszcze szansę, że to może być jeszcze dobry band.
Czy tak się stało? Nie wiem. Nie mam pojęcia. |
elVedor, czy my czasem nie jesteśmy braćmi których przypadkiem rozdzielono w szpitalu?
Od LP się zaczęła moja przygoda z muzyką w ogóle. Pamiętam jak kolega z podstawówki puścił mi Somwhere I Belong na czarnobiałej jeszcze komórce. Od tego czasu zacząłem się interesować muzyką na poważnie. Również moim ulubionym kawałkiem był Faint, również mam Meteorę i HT, do tego jeszcze Reanimation.
A potem.... no cóż... znudzili mnie? Chyba nie, po prostu wydali mi się zbyt komercyjni, zbyt "hej do przodu, jesteśmy fajni"... Zakupiłem jeszcze najnowszą "Minutes to Midnight" i na tym się moja znajomość z nimi skończyła. Ja też wciąż czuję pewien sentyment do nich, ale bez przesady.
P.S. swoistym gwoździem do trumny LP jeśli o mnie chodzi był ostatnio kawałek "We made it" feat. Busta Rhymes... wprawdzie melodia niezła, ale tekst i przesłanie tandetne, że o ficzerowanym BR nie wspomnę...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mondo dnia Śro 18:05, 03 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|