Autor |
Mondo
Administrator

Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
Śro 0:12, 08 Lip 2009
|
|
Wiadomość |
|
Ciekawy temat
Jeśli chodzi o alkohol, to owszem, próbowałem nie raz, ale na dobrą sprawę upiłem się (w ścisłym tego słowa znaczeniu) najwyżej ze 2-3 razy.
Do wszelkich wyrobów tytoniowych mam straszną niechęć. Głównie przez rodziców kopcących jak smoki Generalnie wszystkiemu co zawiera tytoń i inne substancje smoliste mówię stanowcze 'nie'.
Narkotyki? Jakimś cudem jeszcze z żadnymi nie miałem bezpośrednio do czynienia, najwyraźniej rzeczywiście mieszkam w "świętym mieście". Ale raczej bym się nie skusił, a na pewno już na nic z gatunku tych mocniejszych.
Ogółem więc jakoś mnie używki nie wciągnęły. Tak szczerze mówiąc to nawet za piciem zbytnio nie przepadam i robię to głównie towarzysko. Jeśli chodzi o mój stosunek do używek to jest on żaden. Chcesz, to pal, pij, ćpaj i baw się dobrze. Mnie nie przeszkadza.
Wiem, nie jestem fajny xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mondo dnia Śro 0:14, 08 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|